Zmiany , zmiany , zmiany ! ♥

Zmieniłam trochę układ bloga ♥ Dodałam informacje :) , ankietę :D i w ogóle inne rzeczy.

Rozdział nie długo :*

Pozdrawiam <3

Ps  Czy w opowiadaniu Bella ma mieć tą siostrę czy nie ? XD

Odpowiedzi w  komie ;*

+ coś dla was :D

Rozdział 3 Nowa szkoła i nowa znajoma .

Ranek , godzina 6 rano. Bella obudziła się właśnie. O 7 miał zajść po nią Jacob.


I co ja mam włożyć ? - powiedziała do siebie Bella , przeszukując szafę .
Postanowiła , że założy szaro - czarną  bluzę z kapturem , czarne spodnie , oraz ciemne trampki.
Po ubraniu się , zrobiła poranną toaletę i zeszła na dół.
Gdy Bella schodziła po schodach , na stole zauważyła leżący tam notatnik otwarty na samym końcu. Pisało tam :

O.Belli ♥

To miłe , że tata miał czas napisać do mnie ten liścik :) . Teraz tylko poczekam na Jacoba i mogę ruszać do liceum Richarda :) .

Pół godziny minęło bardzo szybko. Do drzwi zapukał Jacob.


Cześć Bello ! - powiedział z uśmiechem Jacob podając dłoń Belli.
Cześć . Nie spóźnisz się na lekcje ? Masz na 8 , a ja muszę jeszcze złożyć papiery i w ogóle :/ - powiedziała z fałszywym uśmiechem.
Nie spóźnię się. Zrobiłem dziś sobie wolne , aby ci pomóc zorganizować sprawy :) - powiedział Jacob
O , to bardzo miłe. Nie musiałeś tego robić . - powiedziała zawstydzona Bella.
Od tego ma się przyjaciół :) , a teraz wsiadaj na motor , będzie szybciej . - powiedział roześmiany Jacob , wsiadając na motor .
Ok , tylko powoli dobrze ? - powiedziała Bella
Dobrze. Trzymaj się . -powiedział Jacob odpalając maszynę.

Po 15 minutach , byli już przed szkołą . Bella zafascynowana , nie widziała dziewczyny przechodzącej obok niej i wpadła na nią.

Ej ! - powiedziała Vanessa.
Ojej , strasznie mi przykro. To było na prawdę niechcący . - powiedziała przestraszona Bella przepraszając Vanessę.
Hahah , nic się nie stało. Ale następnego razu uważaj na siebie :D . Jestem Vanessa a ty ? - Dziewczyna uśmiechnęła się i podała rękę Belli.
Jestem Bella , miło cię poznać. Do której klasy chodzisz ? - zapytała nieśmiało Bella.
Dopiero będę się zapisywać . A ty ? - odpowiedziała Van.
Też się dopiero zapisuję . Poznaj mojego przyjaciela , Jacoba. - powiedziała Bella wskazując na chłopaka przy motorze .
Witaj ! - powiedziała Van .
Cześć - odpowiedział Jacob do dziewczyny .
Dobra , ja spadam , muszę już iść . Cześć i mam nadzieję , że do widzenia ♥ -powiedziała Vanessa do Belli i Jacoba.


Wydaje się miła - powiedziała Bella .
Tak , jest całkiem sympatyczna. Może los sprawi , że będziecie razem w klasie ;) - powiedział Jacob.
Może :) . A teraz chodź damy te dokumenty. - powiedziała Bella idąc z Jacobem do wejścia szkoły.

O.Belli ♥


W końcu mam nową znajomą. Myślałam na początku , że będzie niezbyt miła , ale jak zwykle moja intuicja mnie zawiodła. Vanessa jest bardzo miła. Mam nadzieję , że będę z nią w klasie. Ciekawe , czy inni są tu tacy mili jak ona. 


Gdy Bella i Jacob weszli do szkoły , Bella od razu zaczęła się nią zachwycać.

Widziała dużo różnych ludzi . Zaczęła zwiedzać szkołę , a zarazem szukać pokoju nauczycielskiego.

Wreszcie znalazła.

Zapukała nieśmiało do wielkich brązowych drzwi , a po 15 sekundach , otworzyła jej starsza pani. Na bluzce miała plakietkę z napisem '' Dyrektorka Penny Klinton '' .

Em .. Dzień Dobry. Jestem Bella Swan . Chciałam zapisać się do tego liceum. - powiedziała Bella .

Ach tak , panno Swan. Zapraszam do środka. Panie Jacobie , proszę poczekać na korytarzu. -powiedziała dyrektorka wchodząc z Bellą do pokoju.

Więc, panno Swan chciała się pani zapisać do tego liceum ? - zapytała Pani Klinton.
Tak . Do tej szkoły mam najbliżej z domu , poza tym ta szkoła wydaje się bardzo fajna. - powiedziała Bella
Dziękuję Bello. Oczywiście, że możesz do nas dołączyć. Masz potrzebne dokumenty ? -zapytała dyrektorka.
Tak pani Klinton. - powiedziała Bella dając jej dokumenty podpisane przez Charliego.
Dobrze  panno Swan. - powiedziała oglądając dokumenty. - Od jutra oficjalnie jesteś naszą uczennicą i od jutra możesz iść już na lekcje. Będziesz uczennicą klasy 1c a tutaj masz plan lekcji  . - powiedziała Pani dyrektor z uśmiechem.
Bardzo pani dziękuję. a w sprawie książek ? żadnych nie mam. - powiedziała Bella. Na razie nie musisz mieć . - odpowiedziała jej dyrektorka.
 To ja już pójdę. Do widzenia - powiedziała Bella wychodząc .
Dobrze , do jutra - powiedziała pani dyrektor.


Na korytarzu :

I co dostałaś się ? ! - pytał dociekliwie Jacob.
Tak ! Bardzo się cieszę. Jestem w klasie 1c. -powiedziała Bella.
To dobrze :) idziemy już  ? - zapytał.
Tak , wszystko mam już załatwione. - odpowiedziała Bella kierując się w stronę drzwi .


Jacob i Bella przyjechali do domu.

Em , Jacob ? Mógłbyś jutro po mnie zajść do szkoły ? - zapytała Bella.
Jasne :) - powiedziała Jacob przytulając ją . Wsiadł na motor i pojechał do domu. Do jutra ! - krzyknął z oddali.
Pa - powiedziała Bella wchodząc do mieszkania.

Charliego jeszcze nie ma - powiedziała Bella do siebie.

O.Belli ♥

Postanowiłam przygotować na jutro ciuchy , posiedzieć trochę na internecie i położyć się spać. 

Czekam na następny dzień ....


W końcu napisałam :D Dostałam weny ♥ XD . Wiem , że nudny . Ale lepiej się nie dało. Następny będzie ciekawszy , bo tam pozna Edwarda *.* . Mam nadzieję , że jeszcze ktoś czyta tego bloga :/


Do następnego rozdziału :*

Pozdrawiam♥

☺

Cześć , sorki że nie było posta. Nie mam pojęcia co dalej pisać. Nie mam weny : / . W prawdzie , miałam już pomysł , miałam dokańczać , ale nie trzymało się kupy . Nie wiem czy jeszcze napiszę. A waszym zdaniem powinnam ?

Cześć ♥ + Cytaty :3

Stęsknieni ? Na pewno :* . Nie no spoko , żartuję sobie. Długo mnie nie było przyznaję :3 . Szkoła , obowiązki to rzeczy , na których teraz najbardziej muszę się skupić . Dzisiaj , nocuję u koleżanki :3 , dlatego nie napisze dodam rozdziału. Powiem tylko tyle , że go dokańczam :* . Chyba wrócę jutro do domu ^^ , ale niczego nie obiecuję . Dzisiaj zrobiłam dla was cytaty ze Zmierzchu na zdjęciach. Wszystko robiłam ja. Trochę mi to zajęło , bo zmieniałam kontrabasy , filtr i w ogóle . Ludzie z gimpe'm rozumieją  :3 . Oczywiście możecie sobie skopiować. Tylko napiszcie mi w komie , że kopiujecie :* .

Mam nadzieję , że wam się podobają ♥

Musicie wiedzieć , że mistrzem grafiki nie jestem , więc bez żalów :* ♥

Pozdrawiam ciepło :* ♥

+Pracka dla wszystkich co wchodzą i komentują mojego bloga :*

Post Organizacyjny ♥

Dziękuję , za to że skomentowaliście ten ohydny krótki rozdział ♥ Wariatko z marzeniami : Nie fochaj się :*

Następny rozdział będzie długi , a tam Bella pozna swoich pierwszych przyjaciół ♥

Od razu mówię , że w Belli zakocha się ładny chłopak i to wcale nie będzie Edward , ale spokojnie Bella się w nim nie zakocha ♥

Dziękuję dziewczyny za wenę w pisaniu opowiadań :*

Rozdział ten aktualnie będzie długi więc dodam go , pod koniec tygodnia szkolnego. ^^

Nie mam wiele czasu na pisanie :/ Szkoła itp . Więc , do następnego rozdziału :*

Rozdział 2 Przechadzka po Forks ♥

Na drugi dzień , Bella obudziła się z dobrym humorem. Przebrała się w

i poszła zrobić poranną toaletę .
Nałożyła delikatny make-up , umyła zęby , uczesała włosy w koka i zeszła na dół zjeść śniadanie.

Cześć Bello , zrobiłem naleśniki na śniadanie . -powiedział Charlie trzymając patelnię w ręku.
Cześć Tato , ja poproszę dwa ! - powiedziała Bella siadając do stołu .
Jak się spało ? - zapytał
Dobrze. Muszę jeszcze znaleźć tutaj szkołę . - odpowiedziała Bella zajadając śniadanie.
Tutaj nie daleko jest liceum Richard . - powiedział Charlie siadając przy stole.
Richard ? Przejdę się tam jutro. - powiedziała Bella odchodząc od stołu.Przejdę się dzisiaj po Forks , popatrzeć co jest tutaj ciekawego :) .
Dobrze. Ja nie długo jadę do pracy , więc przed 19 bądź w domu , bo zostawiam ci klucze.-powiedział Charlie.
Ok :* - powiedziała Bella idąc na góre .



O.Belli ♥

Po śniadaniu , postanowiłam przejść się po Forks. Niby zwykłe miasteczko , lecz czuję , że spotka mnie tu coś ciekawego.


Bella postanowiła się przebrać w



i wyruszyć.



O.Belli ♥


Zaczęłam od parku , w którym jest pełno kolorowych kwiatów i drzew. Były nawet moje ulubione - białe róże.
Po parku poszłam pochodzić po mieście . Tyle tu różnych rzeczy ;) .
Na koniec , poszłam odwiedzić kolegę taty , Billa Blacka.


Cześć Bill to ja Bella - powiedziała
Ooo cześć Bello , jak u taty ? - zapytał śmiało Bill.
Dobrze . - odpowiedziała nieśmiało Bella
Pamiętasz Jacoba prawda ? -zapytał z uśmiechem Bill.
Tak - odpowiedziała i podała ręke do Jacoba.
To ja was zostawiam :) - powiedział Bill i poszedł.



Będziesz chodzić tu do szkoły Richard ? -zapytał Jacob zaczynając rozmowę.
Chyba tak. Nie mam wyboru - odpowiedziała Bella.

Em ... mogę po ciebie zajść jak będziesz szła :3 - powiedział zpeszony Jacob.
Dobra - odpowiedziała Bella. Wiesz która jest godzina ?
18:43 - odpowiedział Jacob
Muszę być 0 19 w domu. Lecę pa - powiedziała Bella
Czekał zawiozę cię na motorze . -powiedział Jacob
Ok . -Bella



Bella : Wow , super :3
Jacob : Tak wiem .Jak chcesz będę mógł dawać ci lekcje jazdy .
Ok  - Bella

Jacob zawiózł Bellę do domu.

Dziękuję - powiedziała Bella otwierając drzwi do domu.
Spoko , nie ma problemu. Do jutra :3 - powiedział Jacob jadąc do domu.

Bella czekała na tatę przez 20 minut. Potem gdy przyjechał poszli razem gdzieś do knajpki.

Po powrocie Bella poszła do pokoju spać .


Tak wiem. Rozdział jest głupi i bez sensu. Ale tym rozdziałem chciałam was wprowadzić.Jak widzicie jest inna szkoła. Nazwa :3 . Jacob nie będzie wilkołakiem tylko normalnym chłopakiem. Więc mnie nie wincie :D . Następny rozdział będzie miał wątki ze szkołą ^^
Pozdrawiam ♥



Ps sorki , że taki krótki :)

Dziękuję ♥

Na prawdę mi miło , że wam się spodobał rozdział. Pisałam pierwszy raz o zmierzchu i nie wiedziałam jak mi wyjdzie. Asia , to nie Billy od Blacków :3 . Po prostu zwykły facet , a imię  mi takie do niego podobało.
Z Blackiem będzie inna historia. Na prawdę jeszcze raz dziękuję ♥

Mam zamiar napisać w rozdziałach , że Bella będzie miała siostrę . Historia będzie nieco mroczna .

Chciałam się was poradzić , jakie ma mieć imię ♥

Pomóżcie. Piszcie w komach ;***

Pozdrawiam .

Ps w komach zostawcie linki do swoich blogów. Chętnie wejdę ;**

Rozdział 1 Pierwszy wrażenia

O.Belli ♥

Cześć ! Jestem Isabella , ale mówcie na mnie Bella. Mam 16 lat . Jestem bardzo nieśmiałą nastolatką . 

Uwielbiam siedzieć w ciszy , oraz nie lubię być w centrum uwagi. Mieszkam z mamą , ale za 2 dni jadę do taty . Nie chcę już mieszkać z mamą w Phoenix , ponieważ mama w ogóle się mną nie zajmuje. Odkąd Bill u nas zamieszkał , mama skupia całą uwagę tylko na nim,dlatego jadę do Forks . Bardzo się z tego powodu cieszę .Z moim tatą Charliem , też moje relacje nie są zbyt ''dobre'' , ale na pewno jest tam lepiej niż u mamy. 

Dwa dni później .Bella spakowała już wszystkie swoje rzeczy do czarnych walizek. Nagle do pokoju Belli weszła jej mama .

A więc jednak jedziesz ? - powiedziała dość smutnym głosem .

Tak . Wiesz o tym  , że ja tu nie wytrzymuje. Ciągle zajmujesz się nim nie mną .- odpowiedziała Bella .

Córeczko , wiesz że dla mnie jesteś najważniejsza ,ale jeżeli chcesz jechać to nie mogę cię zatrzymać. -powiedziała mama .

Dziękuję. Mamo naprawdę będę się u taty dobrze czuć. Będę cię odwiedzać . - Po tym Bella przytuliła mamę i we dwie zeszły na dół po schodach.

Skoro jedziesz do Forks  , to ci się przyda . - powiedział Bill gdy zeszły. Podał Belli białą kopertę . Otwórz dopiero gdy będziesz w domu u taty , dobrze ? -zapytał.

Ok Bill , dzięki - odpowiedziała  Bella. 

Odprowadzić cię na lotnisko ? -zapytała się mama.

Nie dziękuję mamo. Pójdę sama . -odpowiedziała Bella i wyszła z domu z walizkami . 

O.Belli. ♥

Nie mam pojęcia co teraz czuje mama. Może źle zrobiłam , że odchodzę ? Wcale nie ! Przecież dla niej Bill jest teraz ważny. Może kiedyś wrócę . Ciekawa jestem , co Bill dał mi w kopercie, oraz jak będzie mi w Forks. :/ 

Bella szła na lotnisko , miała blisko . Nie całe dwa kilometry . Po drodze , zaszła jeszcze do swojej ulubionej knajpki coś zjeść. 

Po wyjściu szła dalej . W końcu dotarła na lotnisko , akurat jej lot miał być za 10 minut.

Bella weszła do samolotu . Był tylko jeden problem. Ona miała bardzo duży lęk wysokości ! . 

O jej ... - powiedziała do siebie Bella i w powolnym ruchu usiadła na swoje miejsce w samolocie. Miła stewardessa przyniosła jej napój , ponieważ zauważyła , że jest spięta lotem . 

Bella postanowiła zasnąć podczas całego lotu . 

Po 4 godzinach budzi ją ta sama stewardessa co przyniosła jej napój. 

Hej , hej proszę pani. Jesteśmy już w Forks. -powiedziała miło.

Em ... o tak , dziękuję - odpowiedziała bella , wyciągając potem swoje walizki z górnych bagaży. 

Jej ... nie jest tu zbyt ciepło, ale lubię taką pogodę . - powiedziała Bella wychodząc z samolotu . 

Na lotnisku czekał już na nią Charlie.

Cześć tato - powiedziała Bella.

Witaj Bello , jak podróż ? . - powiedział Charlie.

Dobrze. Gdzie twój samochód?-zapytała Bella

Tam -odpowiedział.

Ojciec i córka , przez całą drogę zamienili dwa słowa. W ogóle się ze sobą nie dogadywali . Charlie wydawał się spięty .

O , a tam jest mój dom .-powiedział Charlie wskazując palcem , na biały budynek .

Fajny domek . Mam swój pokój ? -zapytała nieśmiało Bella.

 

Tak . Na samej górze. Mam nadzieję , że dobrze go urządziłem. - powiedział.

Sama zaraz to ocenię :) - powiedziała radośnie Bella , wchodząc na górę. 

O.Belli ♥

Jejku , jest tu świetnie ! Tata zapamiętał wszystkie moje ulubione kolory. Ściany są koloru chłodnego niebieskiego , a na nich są wszystkie nasze zdjęcia. Na łóżku , jest niebieska pościel . Mam nawet laptopa :) . Widać , że Charlie się starał . Wyszła mu świetna robota. Poszłam na dół , żeby powiedzieć mu , że pokój mi się bardzo podoba.

Tato , ten pokój jest super. Wszystko co mi potrzeba. - powiedziała Bella .

Dziękuję . Bello , ja muszę jechać do pracy. Jak wiesz , jestem komendantem w policji i mnie potrzebują . Wrócę zapewne wieczorem lub w nocy. Trzymaj się Pa . - powiedział Charlie wychodząc.

Bella wolnym ruchem poszła do swojego pokoju. 

Co mam teraz robić ? -zapytała samą siebie.

Chyba wejdę sobie na internet . Bella weszła na stronę Forks , trochę poczytam o tym miasteczku.

 Gdy skończyła położyła się  na łóżku . Pomyślała , że jest zmęczona po podróży i chętnie poleży . 

O.Belli ♥

Boję się o Charliego . Mój sekret , którego nie mogę powiedzieć nikomu , zagraża Charliemu, a ja nie mam na to wpływu !  . Dlaczego ja ? ! 

Gdy Bella myślała o swoim sekrecie , przypomniała jej się koperta od Billego .  Wzięła ją z torby i otworzyła. 

O matko ! - krzyknęła Bella. 

W kopercie było 5 tysięcy złotych ! 

Ale dlaczego Bill mi to dał ? o.O - powiedziała zszokowana Bella.

Ale w kopercie był jeszcze list . Bella przeczytała go :

Bello , wiedziałem że ci przeszkadzam.Nie chciałem tego . Skoro teraz się wyprowadzasz , weś ode mnie te 5 tysięcy , żebyś mogła tam dobrze żyć.Pozdrawiam i liczę że kiedyś mi wybaczysz. 

                                                                                              Bill 

Bella zadzwoniła do Charliego , by mu o tym powiedzieć. Ojciec był w szoku , powiedział , że jak przyjedzie to pogadają. 

Charlie wrócił około 23 . 

Bello ? -zapytał.

Tato , Bill dał mi 5 tys. złotych . -po czym pokazała je tacie.

Nie mogę uwierzyć. - powiedział Charlie.

Ja też nie. Wiesz tato ... chciałam , żebyś wziął te pieniądze. - powiedziała stanowczo Bella.

Dlaczego ? - zapytał 

Bo cię kocham tato ! Wiem że wydasz je rozsądnie.-powiedziała Bella i go przytuliła. Chcę mieć z tobą dobre relacje. Nie chcę się kłócić. 

Ja też nie ! Wezmę te pieniądze od ciebie , ale ty jeżeli będziesz chciała sobie coś kupić , bierzesz od razu.

Tak tato . - powiedziała Bella, po czym poszła do pokoju.

Bella przebrała się , potem poszła spać . 

O.Belli ♥

Mam nadzieję , że teraz wszystko dobrze będzie się układać. Musze się jeszcze jutro zgłosić do jakieś szkoły. 

Lecz boję się , że mój sekret zagrozi innym ludziom..... 

Po 10 minut Bella zasnęła . 

I jak wam się podoba ? Tak wiem do bani nie bijcie mnie ☺ . Nigdy nie pisałam opowiadań o zmierzchu. Myślicie , że się nadaje ? Czy zamknąć bloga ?  Proszę o szczere opinię ! ♥ \

Pozdrawiam ♥♥♥

Hejka ♥

Przepraszam was , że wczoraj mnie nie było. Naprawdę , bardzo mi przykro. Rozdział powinien być dzisiaj , a jeżeli nie dzisiaj to jutro. Muszę coś w nim jeszcze dokończyć, ale prawie jest gotowy ♥ . Chcę podziękować za licznik , oraz za te wspaniałe komentarze ♥ Dziękuję wam dziewczyny ♥

Pozdrawiam :)

Post Organizacyjny ;3

Cześć ! Dzisiaj piszę po raz ostatni ;3 . ( Chyba XD ) .

Na bloga , wstawiłam kursor ciasteczka ( omomomomo *-* ) ! , oraz pyłek do kursora ^^ .

Dodałam dwa kolaże w karcie ''kolaże ♥ ''

Jutro powinien pojawić się 1 Rozdział, ale niczego nie obiecuję ;) ;D .

Śpijcie dobrze ;P

Wampirzych snów ^^ ♥

+ łapcie zdjęcie na Branoc ♥

Prolog♥

Właśnie podczas rozmowy z moją przyjaciółką ♥ napisałam prolog ^^


Bella Swan właśnie przeprowadziła się od mamy , do taty Charliego.Powód był prosty , matka w ogóle się nią nie zajmowała. Interesował ją tylko jej nowy facet. Bella w nowej szkole poznała czarującego Edwarda Cullena. Z pozoru przystojny ,zwykły chłopak. Bella i Edward zostali przyjaciółmi.Bella jednak skrywa pewien sekret , który zagraża  Edwardowi . Jak to się zakończy ?
Wszystko w rozdziałach ♥

A to dla mojej kochanej przyjaciółki ♥ ( Sama robiłam ) ♥

Podoba ci się ? ♥

Pozdrawiam ;**

Bohaterowie ^^

Jak blog po zmianach ? Mam nadzieję , że moja przyjaciółka choć raz zajrzy na tego bloga :3 .

Jej blog : volturi-bella-renesmee-swan.blogspot.com

Ten blog jest bardzo ciekawy ;) .

Przejdźmy do dwójki głównych  bohaterów.Tak tak , pokażę wam tylko dwójkę , ponieważ byłoby za dużo pisania ^^ Poza tym chcę  wam zrobić potem niespodziankę ^^

Bella Swan ( 16 l.)


Niby zwykła nastolatka , ale skrywa pewien bardzo mroczny sekret ... Dopiero gdy poznaje Edwarda zamierza go wyznać ... czy Edward odejdzie od niej gdy go pozna ?


Edward Cullen ( 16/124 l.)



Chłopak wampir. Choć nikt nie wie ... Zakocha się w Belli , lecz nie będzie mógł się nią długo nacieszyć ;/ ...



Takie jakby streszczenie bohaterów ^^

Nie długo prolog ♥


Pozdrawiam <3

Cześć ♥

Jestem weronika , mam 13 lat. Jestem zwariowana , oraz lekko szalona ^^ . Moją najlepszą przyjaciółką jest Sandra ♥

Blog ,będzie o zmierzchu.Znaczy się tak jakby ;) . Będę pisała tutaj swoje opowiadania.To właśnie dzięki Sandrze , dostałam weny ;)

Na razie pozmieniam wygląd , a potem zajmę się resztą ♥

Pozdrawiam